piątek, 17 kwietnia 2015

Trening z Tomkiem Choińskim

O Tomku Choińskim, pierwszym ambasadorze programu Total Fitness, usłyszeliśmy za sprawą Ewy Chodakowskiej. Jej doskonale znane treningi, regularnie dołączane na płytach do magazynu Shape, cieszyły się ogromną popularnością. Ponieważ jedna Ewa nie była w stanie osobiście dotrzeć do wszystkich podopiecznych, postanowiła przekazać swoją wiedzę i doświadczenie innym trenerom. Tak oto autorskie programy Chodakowskiej zaczął prezentować Tomek - instruktor fitness i kulturystyki, były mistrz Polski w aerobiku sportowym.


Do tej pory, wraz z magazynem Shape, ukazały się trzy programy treningowe wykonywane przez Tomka Choińskiego: speed effect (lipiec 2013), turbo power (grudzień 2013) i super kardio (czerwiec 2014). Oprócz tego na kanale Ewy Chodakowskiej na YouTube dostępny jest też "Huragan" - cykl siedmiominutowych filmików, które można dowolnie komponować, tworząc indywidualny trening. Programy Tomka łączą ćwiczenia siłowe z kardio. Mają one za zadanie spalić tłuszcz, wzmocnić i ujędrnić ciało, a także wyrzeźbić mięśnie. Szczególny nacisk położony jest na modelowanie najbardziej problematycznych partii ciała, czyli brzucha, pośladków i ud.


Treningi z programu Total Fitness składają się z pięciu części, podczas których wykonujemy trzykrotnie trzy serie ćwiczeń, każde przez 30 sekund. Po każdym ćwiczeniu maszerujemy 10 sekund, a między kolejnymi częściami mamy minutę, by odpocząć i napić się wody. Wszystkie programy rozpoczynają się rozgrzewką. Jest to element, na który zwracam szczególną uwagę i mam wątpliwości co do kompetencji trenera, jeśli nie jest odpowiednio wykonany. Rozgrzewka prezentowana przez Tomka należy do moich ulubionych. Przypadła mi do gustu na tyle, że poszczególne ćwiczenia wykorzystuję przed każdym treningiem, także na siłowni. Rozgrzewka Tomka przypomina trochę zajęcia z aerobiku, znajdziemy tam więc kroki takie jak step out czy step touch. Pojawiają się też ćwiczenia typowo rozciągające. Po ich zakończeniu mam poczucie, że każdy mięsień jest odpowiednio przygotowany do ćwiczeń. Co dla mnie istotne, Tomek skupia uwagę na kolanach, z którymi miewam problemy, dlatego ich porządne rozgrzanie to dla mnie priorytet.


Właściwy trening daje w kość. Zaczyna się niewinnie, ale intensywność sukcesywnie wzrasta. Tomek prezentuje dwa warianty większości ćwiczeń: dla początkujących i zaawansowanych. Zawsze wybieram drugą wersję, ale osoby rozpoczynające przygodę z aktywnością fizyczną mogą spokojnie sięgnąć po tę pierwszą, także będzie skuteczna. Należy pamiętać o wygodnej macie i sportowym obuwiu, nie korzystamy z żadnych innych przyrządów. Tomek cały czas ćwiczy z nami, każdy ruch jest więc dokładnie omawiany i prezentowany, dlatego nie ma wątpliwości, jak go poprawnie wykonać. Ćwiczenia są urozmaicone: skaczemy, biegamy i leżymy na macie. Dzięki ćwiczeniom kardio  można się solidnie zmęczyć, z kolei te statyczne sprawią, że poczujemy każdy mięsień - u mnie na drugi dzień szczególnie dają się we znaki nogi. Po zakończonym treningu wykonujemy stretching. Rozciągamy każdy mięsień, który ćwiczyliśmy, dlatego organizm szybciej się regeneruje.


Treningi z Tomkiem Choińskim należą do moich ulubionych programów wykonywanych w domu. Często po nie sięgam, kiedy mam ochotę porządnie się zmęczyć. Jeden program trwa około 45 minut, jest to więc optymalny czas na trening. Sam Tomek ma imponujące ciało i dla samego jego podziwiania warto sięgnąć po któryś z jego treningów. Jest bardzo sympatyczny, tryska pozytywną energią, przez cały czas wspiera nas i mobilizuje, by wytrwać do końca. Jeśli będziemy wykonywać je regularnie, nie zbudujemy może spektakularnych mięśni, ale na pewno szybko zaobserwujemy pierwsze efekty. Wzmocnimy ciało, ujędrnimy je, a dzięki sporej ilości ćwiczeń kardio, spalimy tkankę tłuszczową. Poniżej treningi Tomka dostępne na YouTube:
speed effect 
turbo power
7 części "Huraganu"
(dostęp z dnia 17.04.2015r.)

3 komentarze:

  1. Chętnie skorzystam wydaje sie fajne :)
    zapraszam do mnie http://juliakonieczny00.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Ćwiczyłam kilka razy z Panem Tomkiem fajny trening można się zdrowo zmęczyć polecam

    OdpowiedzUsuń
  3. Szczerze mówiąc ja najbardziej lubie ćwiczenia na świeżym powietrzu. Na przykład w takich miejscach jak Otwarte strefy aktywności, które na moim osiedlu postawiła firma Fitpark. Uważam, że to świetne miejsce aby zadbać o swoją sylwetkę i jednocześnie spędzić trochę czasu na powietrzu

    OdpowiedzUsuń

Czytelniku,
będzie mi niezmiernie miło, jeśli zechcesz podzielić się swoją opinią, sugestią, spostrzeżeniem, wątpliwością!
W miarę możliwości postaram się rzetelnie odpowiedzieć na pytania, wyjaśnić niewyjaśnione, a w skrajnych przypadkach nawet dopowiedzieć niedopowiedziane.