środa, 18 lutego 2015

Owsianka

Królowa śniadań, niedoceniana i okryta złą sławą, jako koszmar z dzieciństwa, często kojarzona z rozmokłą papką bez smaku. Z owsianką można się jednak polubić, odpowiednio ją przyrządzając i dodając ulubione składniki. Dostarcza niewielu kalorii, za to sporo cennego błonnika, który na długo zapewnia uczucie sytości i poprawia trawienie. Zawarty w płatkach owsianych beta-glukan wspomaga obniżanie złego cholesterolu, zmniejsza wchłanianie tłuszczu z pożywienia, a także zwiększa odporność organizmu. Nie taka owsianka straszna, a osoby dbające o sylwetkę powinny na stałe uwzględnić ją w swoim śniadaniowym jadłospisie.


Owies jest źródłem pełnowartościowego białka, witamin i składników mineralnych. Otrzymywane z niego płatki można podzielić na trzy rodzaje:

Płatki owsiane zwykłe - o najmniejszym stopniu przetworzenia, wytwarzane z całego obłuszczonego ziarna, a co za tym idzie - najdrowsze.

Płatki owsiane górskie - proces ich wytwarzania jest bardzo podobny, jak w przypadku płatków zwykłych. Różnica polega na tym, że powstają z ziarna krojonego lub łamanego.

Płatki owsiane błyskawiczne - najbardziej przetworzone, najdrobniejsze, zawierają najwyższy indeks glikemiczny. Nie wymagają gotowania, wystarczy zalać je wrzątkiem i zaczekać parę minut, aż zmiękną.

Pod względem wartości odżywczych płatki nie różnią się jednak od siebie znacząco. 100 gramów dostarcza około 377 kcal oraz 63 g węglowodanów, 12 g białka i 7 g tłuszczu. Zawarte w owsie cukry złożone zapobiegają otyłości, dodają energii, a także wspomagają walkę z cukrzycą. Spożywanie płatków znacznie zwiększa wytrzymałość i sprawność fizyczną, przez co szczególnie zalecane są osobom prowadzącym aktywny tryb życia.


Przygotowanie tak zdrowego i pożywnego śniadania jest niezwykle łatwe. Na 200-300 ml gotującej się wody lub mleka (najlepiej odtłuszczonego) wsypujemy (wedle uznania - ja zwykle zjadam 5 łyżek) płatki owsiane. Gotujemy na małym ogniu przez kilka minut, od czasu do czasu mieszając. W tym momencie możemy dodać czubatą łyżeczkę kakao.
Po zdjęciu owsianki z gazu, przekładamy ją do miseczki i urozmaicamy ulubionymi dodatkami. Mogą to być dowolne orzechy, nasiona, pokrojone owoce, miód, odrobina syropu klonowego, łyżeczka masła orzechowego, wiórki kokosowe czy cynamon... Im bardziej kolorowo, tym zdrowiej i pożywniej.
Inna szkoła zaleca, by płatki ugotować na wodzie i dopiero po zdjęciu z gazu zalać mlekiem. Cóż, warto wypróbować obie metody i wybrać tę, która bardziej przypadnie do gustu


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Czytelniku,
będzie mi niezmiernie miło, jeśli zechcesz podzielić się swoją opinią, sugestią, spostrzeżeniem, wątpliwością!
W miarę możliwości postaram się rzetelnie odpowiedzieć na pytania, wyjaśnić niewyjaśnione, a w skrajnych przypadkach nawet dopowiedzieć niedopowiedziane.