Gdy dopada ochota na kawałek ciasta, nie musimy sięgać po kupne,
tuczące, zawierające dużo cukru wypieki. Pyszny deser możemy przygotować
sami, z naturalnych i zdrowych składników. Jednym z nich, stanowiących
doskonałą alternatywę dla białej mąki, jest mąka z nasion amarantusa.
Amarantus, zwany też szarłatem, należy do najdłużej uprawianych na
świecie roślin. Zawiera cenne białko, zdrowe tłuszcze, a także magnez,
żelazo i wapń oraz witaminy. Wspomaga również obniżenie poziomu
cholesterolu, a zawarty w nim skwalen przyczynia się do opóźnienia
procesów starzenia organizmu. Mąka z amarantusa znacznie poprawia jakość
wypieków, eliminuje bowiem z pożywienia chemiczne ulepszacze, a także
nadaje ciastu specyficzny, orzechowy smak. Dziś prezentuję ją jako
składnik muffinów, które bez wyrzutów sumienia można sobie zaserwować na
deser.
Potrzebujemy (na 10 muffinów):
szklanka startej marchewki
pół szklanki pokrojonego w małą kostkę świeżego ananasa
2/3 szklanki mąki z nasion amarantusa
pół łyżeczki sody oczyszczonej
3/4 łyżeczki proszku do pieczenia
łyżka miodu
cynamon
goździki (ja ugniotłam je w moździerzu)
imbir
gałka muszkatołowa (starta na małych oczkach)
1/4 łyżeczki soli
1/4 szklanki oliwy z oliwek lub oleju z orzechów włoskich
2 jajka
Nie podaję ilości przypraw, każdy powinien bowiem dodać je według własnego uznania. Ja użyłam około 1/4 łyżeczki każdej z nich, warto jednak popróbować i poeksperymentować dla uzyskania najodpowiedniejszego dla siebie smaku.
Przygotowanie:
W misce mieszamy, po czym przesiewamy suche składniki: mąkę, sodę oczyszczoną, proszek do pieczenia, przyprawy. Dodajemy miód. W osobnym naczyniu roztrzepujemy jajka z oliwą. Łączymy wszystkie składniki, dodajemy marchewkę i ananas, mieszamy. Masę przekładamy do papilotek i umieszczamy je w formie do pieczenia muffinów. Ciasto odrobinę urośnie, więc nie nakładajmy go więcej niż na wysokość 2/3 papilotki. Wstawiamy do nagrzanego do 180°C na 25-30 minut, aż muffiny upieką się na brązowy kolor. Podajemy przestudzone.
mniam!
OdpowiedzUsuń